• 
• Na razie rządzi jednak tylko Żakiem... A i to nie zawsze jej wychodzi. Co wydarzy się, gdy oboje staną w końcu na ślubnym kobiercu? Zapraszamy na kolejne odcinki „M jak Miłość”, a w nich...

• 
• Problemy młodej pary zaczną się już na dzień przed ceremonią. Bo Robert tuż przed ślubem... trafi za kratki! Staszek z Jankiem zgodzą się, by senior ukrył się w areszcie przed narzeczoną po nocy spędzonej w barze. - Gdyby pani Zosia dowiedziała się, że pan tak dzień przed ślubem zabalował, byłoby po panu… - Odrobinę poszedłem w tango... - Odrobinę? Zbieraliśmy pana z pobocza drogi!

• 
• Kisielowa ukochanego jednak wytropi – i ruszy do ataku! - Piłeś! Poznaję po oczach... Są mętne i fałszywe... tak jak cała ta zakichana policja, która zwyczajnie cię kryje! - Myszko droga, posłuchaj… - To ty posłuchaj! Urżnąłeś się dzień przed naszym ślubem! I są tylko dwie możliwości... albo zrobiłeś to z radości, albo z rozpaczy! A później będzie jeszcze gorzej...

• 
• W dniu ślubu, po przyjeździe do kościoła, panna młoda wpadnie nagle w panikę i… zamknie się w zakrystii. - Jak teraz powiem: „tak”, to… koniec, klamka zapadnie, umarł w butach! I już nie będzie odwrotu, bo ja rozwodów nie uznaję! Sonia od razu zacznie ciotkę dopingować: - O kobietach w naszej rodzinie można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że są tchórzami!

• 
• A po chwili dziewczynę poprze też Barbara. - Sonia ma rację, wyjdź i staw temu czoła... To tylko ślub, dasz radę... I spokojnie, nie będzie żadnego rozwodu! Jestem o tym przekonana! W finale Kisielowa wyjdzie z ukrycia – gotowa złożyć w końcu małżeńską przysięgę.

• 
• I gdy ksiądz zacznie ceremonię, będzie wręcz promienieć ze szczęścia. - Zebraliśmy się tu dziś, żeby połączyć świętym węzłem małżeńskim dwoje kochających się ludzi… Tymczasem sekundę później...

• 
• ...do świątyni wejdzie nagle jedna z „przyjaciółek” Żaka i zgłosi ślubne weto! - Ja się nie zgadzam! Robert obiecał, że ożeni się ze mną! Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy do TVP2!