-
-
Nie rozumiem tylko jednego: dlaczego prababcia Basia, na powitanie, chciała odgryźć mi nogę? No normalnie powiedziała: "takie słodkie stópki, że zjeść można!". A Mama nic. Dobrze chociaż, że Tato deser kupił… To na pierwszy głód Prababci starczyło.
-
-
Ale najbardziej zdziwiłam się, gdy poznałam wujka Pawła. No normalnie: najpierw Tata był tylko jeden, a potem widzę Tatów dwóch! Ale teraz już wiem, że to wujek… Bo Tata jest przystojniejszy!
-
-
A teraz opowiem, jak wygląda mój dzień. Najpierw budzę się w łóżeczku. I wtedy widzę, kto mnie odwiedził…
-
-
Potem robię wszystko, żeby rodzice się nie nudzili. Ja nie wiem, czym oni wcześniej - beze mnie - w domu się zajmowali!... Tata nawet mleka dobrze podgrzać nie umiał. Dopiero dzięki mnie, czegoś się w życiu nauczył. I teraz jest EXTRA!